« wszystkie artykuły i działy

« dział "Atari 16-32bit"

Atari 16-32bit » Atari ST

Atari ST było pierwszym komputerem 16-bit wyprodukowanym przez firmę Atari. W perspektywie kilku lat, gdy Atari ST było produkowane powstały następujące wariacje tego modelu:

Atari ST (FM) - były to modele 520ST i 1040ST, które standardowo posiadały odpowiednio 512kB i 1024kB RAM. Istniał też model 260ST o pamięci RAM o wielkości 256kB, jednak nie doczekał się on zbyt dużej popularności.
Atari ST oparte były o procesor Motorola 68000, taktowany zegarem 8MHz, posiadały monofoniczny układ 3-kanałowego dźwięku syntetycznego 4-bit, oraz umożliwiały pracę w jednej z trzech rozdzielczości: 320*200 16 kolorów (ST-LOW), 640*200 4 kolory (ST-MEDIUM) i 640*400 mono (ST-HIGH). Dwa pierwsze tryby wymagały monitora/telewizora PAL/NTSC, natomiast tryb ST-HIGH wymagał specjalnego monitora z częstotliwością odświeżania 71Hz - w prosty sposób można było uzyskiwać ten tryb na monitorach (S)VGA (kwestia odpowiedniej przejściówki). W trybach ST-LOW i ST-MEDIUM Atari ST dysponowało paletą 512 barw (po 3 bity na każdą ze składowych: RGB). Oprócz tego dużym atutem komputerów Atari ST było złącze MIDI.

Atari STE - były to modele, wzbogacone w stosunku do serii ST - posiadały wprawdzie ten sam procesor i podobne rozmiary pamięci, jednak wykorzystywały już pamięci typu SIMM 30-pin (w przeciwieństwie do ST, które miały na stałe wlutowanie pamięci w płytę główną), także w Atari 520STE czy 1040STE nawet laik mógł rozszerzyć pamięć do 4MB RAM.
W zakresie dźwięku wzbogacono Atari STE w 2 8-bitowe przetworniki C/A, umożliwiające odtwarzanie stereofonicznego dźwięku. W temacie grafiki wzbogacono paletę barw do 4096 kolorów (po 4-bity na każdą składową) oraz dodano układ "blitter", który mógł być wykorzystywany do niektórych operacji graficznych (np. wypełnianie wielokątów, kopiowanie danych między obszarami pamięci itp).

Atari Mega ST - był to w zasadzie model Atari ST wzbogacony o "blitter" i umieszczony w obudowie typu desktop.

Atari Mega STE - był to model Atari STE z procesorem Motorla 68000, taktowanym zegarem 16MHz, podobnie jak w Mega ST komputer był umieszczony w obudowie typu desktop.

Atari STBook - był to notebook oparty o parametry Atari ST, wzbogacony o kontroler dysku IDE wraz z dyskiem w tym standardzie. Jego wyświetlacz ograniczał go do pracy w trybie ST-HIGH (mono).

Atari STacy - w odróżnieniu od STBooka nie posiadał interfejsu IDE, posiadał za to zewnętrzne wyjście monitorowe, umożliwiające uzyskanie trybów ST LOW i ST MEDIUM na zewnętrznym monitorze (standardowy wyświetlacz jak w STBooku umożliwiał uzyskanie rozdzielczości ST HIGH).

Następcą serii ST stał się komputer Atari Falcon.

Komentarze

  • ~piotrek 2014-02-17 22:20:45
    Ja mam Atari SF314 monitor myszke dwie stacje dyskietek klawiature a jutro chyba go uruchomie ale mam go na sprzedanie jak cos to mozna dzwonic 663417499
  • ~Dominik 2013-12-09 14:34:51
    Poszukuję stację SF314 podłączyłem swoją zaświeciła, ale nie czyta nic 605 843 833
  • ~ST-efan 2011-03-24 03:01:43
    Mam te maszyny,jedna to Mega ST w której sam robiłem rozszerzenie ramu,i 520 której dorzucałem pamięci.Dzisjaj czasami odpalam na PC-cie Steem-a z Cubase.
  • ~damo 2010-05-11 16:46:55
    no nie pisz, że 32 kolory to lepiej od Mono :P
  • ~Bob 2010-02-20 17:04:28
    w przeciwienstwie do Amigi, Atari ST to prawdziwy komputer dla zawodowow. Szybszy procesor, lepsza grafika - HI-res 640x400 w 70hz. kontra migajaca interlace, meczaca oczy grafikia Amigi 320x200 w 32 kolorach - dobre to dla dzieciakow i amatorow gierek.
  • ~jury 2010-01-14 22:57:35
    Co do popularności modelu 260 ST, to chyba nie do końca było tak że nie był on popularny. W ST-Log'u z 1987 jest artykuł o Atari w Niemczech i wg tego co tam jest napisane to w RFN 260 ST był podobno dość mocno popularny.
  • ~atarowiec 2009-12-23 12:32:42
    Amigowcom zawsze się coś niepodoba. Amiga była miodna, dźwięk, kolorki. JAkoś mi nigdy to nie przeszkadzało że moje ST ma trochę słabsze możliwości. Równie dobrze mogłem mieć PCeta z kartą EGA i PCspikerem i też pewnie byłbym happy grając w tamtych czasach w DOOMa. No ale jak ktoś jest nie zadowolny z Amigi to się nie dziwię. Ja aktualnie Amigę też posiadam i czasami sobie odpalę łarkbencza i jakieś gierki. Fajna sprawa.
  • ~sickman ex.magiel / fci 2009-09-29 09:17:29
    To były czasy :) Wojenki wojenki... Atari vs Amiga i na odwrót. Fakt faktem niektóre Atarki były dość słabe na początku, ale należy zwrócić uwagę na to, że były bardzo przydatne w konkretnych zadaniach, np.: w studio nagrań. Mam 1040STFM z 4MB RAM i po dziś dzień klikam na Cubase. Działa bez problemów, podpięty do laptopa z MIDI pracującego w roli hosta syntezatorów VST. Kiedyś nie było nas stać na posiadanie wielu komputerów... dziś w szafie mieszka ZX Spectrum, C64, Atari 800XE, CDTV, A1200, Atari 1040STFM... skarby wszechczasów!
  • ~amigowiec 2009-07-25 12:08:16
    Parametry Atari ST były faktycznie kiepskie - 2 kolory w hi-res, maksymalnie 16 kolorów na ekranie i tylko w 320*200. Kiepsko.